6 WRZEŚNIA 2023 ROKU - TRZECI PIKNIK SPHW W PUSZCZY KAMPINOSKIEJ
Można powiedzieć, że wrześniowe wyjazdy do Puszczy Kampinoskiej stały się już tradycją w naszym Stowarzyszeniu, albowiem po raz trzeci reprezentatywne 60-osobowe grono członków SPHW wzięło udział w jesiennym, integracyjnym spotkaniu w Krogulcu, które odbyło się pod hasłem „Od Huty Warszawa do Huty ArcelorMittal”.
W dniu 6 września 2023 roku o godzinie 11:00 spod bramy głównej huty ArcelorMittal Warszawa wyjechał autokar z uczestnikami do miejscowości położonych w sercu Puszczy Kampinoskiej – Wiersze i Krogulec.
We wsi Wiersze odbyła się uroczystość patriotyczna związana z okresem II wojny światowej. Wieś ta w czasie trwania Powstania Warszawskiego była stolicą Niepodległej Rzeczypospolitej Kampinoskiej, bronionej przed Niemcami przez Zgrupowanie Armii Krajowej „Kampinos”, utworzone z oddziałów kresowych pod dowództwem porucznika Adolfa Pilcha, pseudonim „Góra”, przybyłych w te okolice pod koniec lipca 1944 roku z Nowogródczyzny oraz oddziałów VII Obwodu „Obroża” Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej. Dowódcą Zgrupowania został kapitan Józef Krzyczkowski, pseudonim „Szymon”.
Emerytowani warszawscy hutnicy, wśród których jest wielu pamiętających tamten okropny czas, złożyli wieniec pamięci u stóp Pomnika Niepodległej Rzeczypospolitej Kampinoskiej, w imieniu Burmistrza Dzielnicy Bielany wieniec złożyła Wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy Anna Czarnecka. Okolicznościowe tematyczne, krótkie wystąpienia wypowiedzieli por. Józef Kassyk – przewodniczący Bielańskiego Klubu Kombatanta oraz Marek Łuszczyński – przewodniczący Zarządu SPHW.
Uczestnicy chwilą milczenia uczcili pamięć bohaterów.
Następnie wszyscy udali się na cmentarz wojenny, na którym spoczywają m.in. polegli lub zmarli od ran odniesionych w nocy z 1 a 2 sierpnia 1944 roku żołnierze AK, którzy podjęli próbę zdobycia niemieckiego lotniska wojskowego położonego na Bielanach. Walki o lotnisko toczyły się na terenie, na którym w latach 50. XX wieku wybudowano naszą hutę. Por. Józef Kassyk przy tablicy upamiętniającej te wydarzenia złożył wiązankę biało-czerwonych kwiatów i zapalił symboliczny znicz.
W skupieniu i zadumie wysłuchano wzruszającej, granej na trąbce melodii „Cisza”.
Dalsza część uroczystości patriotycznych odbyła się w Alei Pamięci Niepodległej Rzeczypospolitej Kampinoskiej przy Stacji I ufundowanej przez Dzielnicę Bielany. Wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy Anna Czarnecka złożyła przy niej wiązankę kwiatów, a przewodniczący Zarządu SPHW Marek Łuszczyński zapalił znicz.
Następnie wszyscy udali się do ośrodka agroturystycznego prowadzonego przez pana Andrzeja Mikulskiego we wsi Krogulec. Na przybyłych czekała hutnicza grochówka z wkładką mięsną oraz zimny bufet.
Przewodniczący Stowarzyszenia powitał wszystkich przybyłych, w tym Burmistrza Dzielnicy Bielany Grzegorza Pietruczuka i jego Zastępcę Włodzimierza Piątkowskiego, Wiceprzewodniczącą Rady Dzielnicy Bielany Annę Czarnecką, Rzecznika Prasowego Huty ArcelorMittal Warszawa – Ewę Szewczyk, przewodniczącego Bielańskiego Klubu Kombatanta por. Józefa Kassyka oraz emerytowanego dyrektora w Hucie ArcelorMittal – Jana Nowickiego.
Dyrektor Jan Nowicki wygłosił pogadankę o kolejach losu Huty Warszawa w okresie przemian ustrojowych, w której udowodnił słuszność wybranej drogi restrukturyzacyjnej, a następnie prywatyzacyjnej huty, naświetlił sytuację gospodarczą tamtego okresu w Polsce, gdy upadek firm opierających swoją produkcję na wyrobach hutniczych, takich jak: Ursus, FSO, Zakłady Mechaniczne „Nowotko”, Zakłady Mechaniczne „Waryński”, Fabryki Łożysk Tocznych spowodował brak zamówień krajowych na produkty wytwarzane przez Hutę Warszawa. Jednocześnie nowoczesny, jak na tamte czasy, park maszynowy funkcjonujący w hucie, okazał się niesprawny do produkcji wyrobów odpowiadających jakością wymagającym zagranicznym odbiorcom. Huta potrzebowała ogromnych nakładów finansowych na unowocześnienie swoich mocy produkcyjnych. Środków tych w Polsce nie było. Jedynym rozwiązaniem było znalezienie inwestora zewnętrznego z odpowiednim kapitałem inwestycyjnym. Takim inwestorem została włoska firma Lucchini, która za niewielkie w sumie pieniądze uzyskała 51% akcji w spółce joint-venture o nazwie Huta Lucchini Warszawa sp. z o.o. Włosi zobowiązali się do zainwestowania 200 mln dolarów w proces modernizacji huty. W trakcie trwania spółki joint-venture właściciele włoscy dogłębnie przeanalizowali koszty produkcji i jakość produktów finalnych poszczególnych wydziałów huty. Uznano, że niektóre wydziały nie spełniają oczekiwań jakościowych i asortymentowych, i jako nierentowne, nieprzydatne były likwidowane. W 1998 roku oddano do użytku nową Stalownię z piecem elektrycznym Danieli i urządzeniami do ciągłego odlewania stali. W 2005 roku grupa Arcelor przejęła hutę Lucchini Warszawa. W 2006 roku nastąpiło połączenie grup Arcelor i Mittal i w Warszawie rozpoczęła działalność Huta ArcelorMittal Warszawa sp. z o.o. W 2008 roku oddano do użytku nowoczesną Walcownię. Huta jest obecnie renomowanym producentem wyrobów długich ze stali węglowych i specjalnych. Wyroby produkowane przez ArcelorMittal Warszawa znajdują zastosowanie w przemyśle motoryzacyjnym, maszynowym, łożyskowym, budowlanym. Huta Warszawa już pod postacią Huta ArcelorMittal Warszawa sp. z o.o. jako jedyna z tak zwanego przemysłu kluczowego przetrwała w Warszawie w warunkach transformacji ustrojowej, przyjmując zasady funkcjonowania obowiązujące na wolnym rynku i świetnie sobie na tym rynku radzi.
Po wykładzie dyrektora Jana Nowickiego odbyło się spotkanie z władzami Dzielnicy Bielany. Goście serdecznie wyrażali się o działalności Stowarzyszenia na rzecz mieszkańców Bielan – hutniczych emerytów i w uznaniu tego wręczyli przewodniczącemu SPHW tablicę gratulacyjną, życząc jednocześnie zachowania tej „młodzieńczej werwy”, jaką prezentują członkowie Stowarzyszenia, na wiele, wiele lat. Podkreślali również, że z przyjemnością goszczą na naszych spotkaniach, które są bezinteresowne i odbywają się po to, by starzy przyjaciele mogli się sobą nawzajem nacieszyć.
Po wystąpieniach oficjalnych rozpoczęła się rozrywkowa część spotkania składająca się z grilla i występu świetnej Kapeli Warszawskiej, którą na naszych imprezach gościmy po raz czwarty, z repertuarem, który przeniósł nas w lata 60. i 70. XX wieku, a więc do lat, kiedy byliśmy piękni i młodzi. Uczestnicy pikniku bawili się śpiewając i tańcząc. Podobnie jak w roku ubiegłym, wzbudzając podziw kolegów, 94-letni Dominik Olszewski, który grając na banjo przy wsparciu kapeli zaśpiewał piosenkę „Warszawa da się lubić”, i nie tylko.
O 16:30 spotkanie dobiegło końca. Uczestnicy pikniku wsiadając do autokaru wyrażali zadowolenie, że byli razem, i nadzieję, że za rok spotkają się znów w Krogulcu! Spotkanie to było możliwe dzięki wypróbowanym przyjaciołom naszego Stowarzyszenia, a więc Radzie i Zarządowi Dzielnicy Bielany i Zarządowi Huty ArcelorMittal.
Zdjęcia i filmy: Dorota Badowska i Małgorzata Siekierska